
Jajka ubijamy z cukrem.
Czekoladę rozpuszczamy z masłem.
Do ubitych jajek stopniowo przelewamy rozpuszczoną i wystudzoną czekoladę, cały czas miksując.
Następnie do masy przesiewamy mąkę z dodatkiem kakao, proszku do pieczenia oraz sody oczyszczonej.
Na końcu wlewamy mleko oraz serek homogenizowany i krótko ale energicznie łączymy wszystkie składniki.
Przekładamy do foremek (u mnie silikonowe serduszka 3d) i wstawiamy do piecyka rozgrzanego do 180 stopni, pieczemy ok 20 minut.
W rondelku podgrzewamy maliny a gdy się rozpadną dodajemy galaretkę i mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia i stężenia.
Wystudzone babeczki wypełniamy malinową masą. Moje foremki miały wgłębienie dzięki czemu mogłam z łatwością wypełnić je dowolnym nadzieniem, jednak dodatkowo powiększyłam otwór przy pomocy małego nożyka aby więcej owocowej galaretki zmieściło się w środku. Podobnie można postąpić jeśli upieczenie babeczki w formie na muffiny, wystarczy wydrążyć w środku otwór aby wzbogacić dodatkowo smak jakąś pyszną niespodzianką.
Składniki
Wskazówki
Jajka ubijamy z cukrem.
Czekoladę rozpuszczamy z masłem.
Do ubitych jajek stopniowo przelewamy rozpuszczoną i wystudzoną czekoladę, cały czas miksując.
Następnie do masy przesiewamy mąkę z dodatkiem kakao, proszku do pieczenia oraz sody oczyszczonej.
Na końcu wlewamy mleko oraz serek homogenizowany i krótko ale energicznie łączymy wszystkie składniki.
Przekładamy do foremek (u mnie silikonowe serduszka 3d) i wstawiamy do piecyka rozgrzanego do 180 stopni, pieczemy ok 20 minut.
W rondelku podgrzewamy maliny a gdy się rozpadną dodajemy galaretkę i mieszamy do jej całkowitego rozpuszczenia. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia i stężenia.
Wystudzone babeczki wypełniamy malinową masą. Moje foremki miały wgłębienie dzięki czemu mogłam z łatwością wypełnić je dowolnym nadzieniem, jednak dodatkowo powiększyłam otwór przy pomocy małego nożyka aby więcej owocowej galaretki zmieściło się w środku. Podobnie można postąpić jeśli upieczenie babeczki w formie na muffiny, wystarczy wydrążyć w środku otwór aby wzbogacić dodatkowo smak jakąś pyszną niespodzianką.
14 komentarzy “Babeczki czekoladowe z malinami”
no ja się nie dziwę, że Kubie smakuje 😉 hihihi…
pysznie wyglądają te babeczki 🙂
Urocze!
Zjadłabym chyba wszystkie…
super propozycja na walentynki 🙂
Pyszne zakochane babki 🙂
Super 🙂 Zamawiam kilka sztuk 🙂
Kochana przepis idealny na walentynki. Pięknie I smakowicie się prezentuje.
Jest malina i czekolada, więc muszą być przepyszne!! 🙂
https://buszujwkuchni.com : )
Uroczy deser w sam raz na Walentynki 🙂 Na pewno wyszły przepysznie 🙂
Na Walentynki idealne!! 🙂
Moje ukochane połączenie! 🙂
Ależ one niesamowicie wyglądają! Boskie!
Wyglądają bardzo apetycznie i nie miałaby nic przeciwko takiej jednej, nie tylko z okazji Walentynek 🙂
Jakie urocze babeczki 🙂 w sam raz na Walentynki 😀
Genialny pomysł na nadzienie. Takiego wypieku jeszcze nie widziałam 😉